VERDE / ZAŁOGA
Gosia
Przez 2 dekady masowania ludzi nauczyła się bardzo dużo. Rozumie, że ciało to przestrzeń nierozerwalnie łączących się procesów, które wpływają na nasz ogólny stan. Masaż niekonwencjonalny, leczniczy i fizjoterapia to nurty, które czuje i wykorzystuje w swojej pracy. Ostatnio doszła do perfekcji w technikach ZOGI i KOBIDO, kto był u Gosi, ten wie! 10 lat temu stworzyła Verde, żeby dać ludziom ciszę, siłę i dobro. Raczej jej się udało!
Ania
Masażystka i trenerka personalna- na ciele w kontekście sportu zna się jak nikt. Masaże mocne, relaksacyjne, rozgrzewające, sportowe, zwiększające mobilność stawów, tkanek głębokich czy powięzi… Ania ma całe spektrum działania, a każdy zabieg przez nią wykonany, po prostu jest fachowy. Warto jej zaufać, naprawdę mądrze towarzyszy w terapii! A po pracy? Po pracy idzie w dzicz i śpi w hamaku w najbardziej egzotycznych miejscach świata. Zazdrościmy? No pewnie!
Darya
Masaż Daszeńki otula. Jej dotyk ma w sobie niesamowitą czułość, która pozwala odpłynąć w najgłębsze strefy relaksu. Pokazowym KOBIDO z łatwością uśpiła szefostwo, co jest naprawdę dobrą rekomendacją! Jeśli potrzebujecie dobrej duszy wyszkolonej w najlepszych szkołach, jeśli marzy się Wam szczery masaż, który naprawdę ukoi aż do trzewi, idźcie do Daszki. Głęboki sen i jeszcze głębszy relaks gwarantowany!
Lucyna
Doświadczona terapeutka, której spokój, mądrość i pogoda zjednują serca naszych klientek i klientów. Masuje z uwagą i precyzją, koi miejsca, o których przed chwilą nie wiedzieliśmy, że tego potrzebują. Lucyna ma niesamowite zdolności przywracania równowagi i poczucia harmonii poprzez rewelacyjne masaże Kobido i cały wachlarz relaksów oraz zabiegów Icoone. Zna się na ajurwedzie jak żadna z nas i jako jedyna może wprowadzić Was w stan otulenia właśnie masażem ajurwedyjskim. Prócz tego joginka, praktykująca i nauczająca Shri Vivek Yoga (joga integralna) od 2013. Pomimo ogromu wiedzy Lucy wciąż poszukuje, dopytuje, testuje rzeczywistość i wita nowe z ciepłym uśmiechem. Zmęczeni? To zapraszamy do Lucy!
Ewelina M.
Kolejna członkini verdziowej brygady - Ewelina! 🙌🏼 Przede wszystkim Ewelina jako jedyna odpowiada za terapię Bowena, która pojawiła się w Verde razem z nią. Dziewczyny zapytane o Ewelinę odpowiadają „burza loków”, „ciepłe dłonie”, „opiekunka”, „nie da się koło niej przejść obojętnie”, „roześmiana wariatka”, „kojący głos” i to wszystko prawda! My nigdy się nie nudzimy z Eweliną, Wy możecie liczyć na jej przynoszące ulgę w bólu i chorobie dłonie oraz promienny uśmiech. 🌞 Niedługo wieloletni proces kształcenia w terapii Bowena osiągnie u Eweliny poziom mistrzowski, jeszcze tylko jeden egzamin i chyba będziemy musiały zwracać się do niej per mistrzyni, ale cóż począć, jak jest taką zdolną bestią? 🦹🏻♀️ Jeśli chcielibyście ją spotkać po godzinach to najszybciej na łonie natury, w lesie i w towarzystwie ukochanych psów, ale szczerze? Życzymy powodzenia w uchwyceniu naszej Eweliny! 🤭
Anna
Drogie i drodzy, przedstawiamy Aneczkę! 😌 🐅 Ania pojawiła się u nas już kilka ładnych miesięcy temu. Co robiła przez ten czas? To, co tygryski lubią najbardziej! Rozpieszczała ludzi masażami, relaksowała spięte twarze Kobido oraz dzielnie rozpisywała dalsze kroki pielęgnacyjne naszym klientkom - jak przystało na zawodowczynię. 🐝 Ania do każdego podchodzi z sercem, uważnością i empatią. Nie straszne jej wymagające masaże antystresowe czy skomplikowane zabiegi pielęgnacyjne dla cer problematycznych. 💄Alchemia henny, wosku bądź kwasów to sztuki, które nasza Aneczka ma w małym palcu. Można (i warto, oj warto!) zaufać jej we wszystkich z powyższych sfer, bo Ania jest dokładna, pracowita jak pszczoła i nie boi się wyzwań! PS Podobno potrafi też zrobić Kobido z zamkniętymi oczami i w środku nocy!
Ewelina U.
Przedstawiamy Ewelinę! 📸 To właśnie ona w ostatnim czasie nacykała nam tyle fajnych fotek, ponieważ jej dwiema głównymi zajawkami są fotografowanie i masowanie. 🍁 W wolnym czasie eksploruje lasy, z wyglądu nimfa, z serca grzybiara, która rzekomo zawsze trzyma w kieszeni scyzoryk. Na huby, rzecz jasna! 🌿 Dobrze, a co w Verde? Do nas Ewelinę przywiodło zafascynowanie masażem i zgłębianie najróżniejszych technik od Lomi Lomi Nui począwszy, bo tu właśnie wszystko się zaczęło. Aktualnie Ewelina szkoli się dzielnie z terapii Kobido, która szykuje nam pewne niespodzianki. O sobie mówi: „Uwielbiam szukać gdzie boli, dociekać przyczyny, szukać sposobów. Masaż jest sztuką bo i nasze ciało nie daje się zamknąć w szufladkach i zero-jedynkowych rozwiązaniach.