Jeśli skończyły Ci się dni urlopowe, a pozapalane po kątach lampy solne nie dają rady to masaż Lomi Lomi Nui jest właśnie dla Ciebie!
Co kryje się pod tą tajemniczą nazwą? Czuły masaż ciepłym olejkiem, płynne, uwalniające napięcie ruchy i odprężająca muzyka. Lomi Lomi ma na celu nie tylko poprawienie dobrostanu i ciała, i ducha, ale jest też idealnym rytuałem przejścia, którego potrzebujemy w momentach transformacji w życiu. Stanowi więc świetny prezent dla osób, które zamykają jeden rozdział i otwierają drugi, zupełnie nowy.
Lomi Lomi sprawdza się, gdy chcemy uwolnić napięcia zapisane w ciele, odpuścić niesłużące nam już emocje i schematy, które pozbawiają nas energii. Tym, co odróżnia ten masaż od innych jest filozofia łączenia w jedno umysłu i ciała. Lomi Lomi nazywane jest często masażem troskliwych rąk nie bez powodu! Dzięki nieprzerwanym ruchom przywołującym na myśl fale (sprawdzone info!), poczujesz się tak, jakby woda opływała Cię delikatnym, gładkim prądem.
Lomi Lomi traktuje ciało całościowo, każdy fragment tkanek zasługuje na dopieszczenie i każdy fragment je otrzymuje. Pierwsza część masażu odbywa się w leżeniu na brzuchu, następnie terapeutka prosi o obrócenie się na plecy (z zachowaniem pełnej dyskrecji).
Technika masażu wywodzi się z tropikalnych Hawajów, gdzie pierwotnie wykonywany był on na kamiennych stołach i trwał na tyle długo, by w ramach tego obrzędu ukoić masowaną osobę i przygotować na nowy etap życia.
Na sukces Lomi Lomi składają się: odpowiednio przygotowany gabinet, długość masażu od 90 do 120 minut, ciepły olejek, kojąca muzyka no i najważniejsze – doświadczone dłonie.